Mazury Junior Golf Team to sekcja dzieci i młodzieży trenującej golfa w MG&CC pod okiem trenera Kamila Tatarczuka, ze wsparciem Kasi Nieciak, Juniorki Mai Ambroziak i psychologa sportu Aleksandry Śladowskiej. Głównym naszym celem jest tworzenie zintegrowanego, wspierającego się i zmotywowanego zespołu Juniorów grających w ogólnopolskich turniejach golfowych. Pozyskanie pieniędzy na pierwszy zaplanowany przez nas wyjazd golfowy w ramach Audi Junior Tour nie było łatwe. Ostatecznie jednak dzięki wsparciu i pomocy ze strony wielu osób, oraz dofinansowaniu ze Stowarzyszenia MG&CC udało się :-)
28 lipca grupa 13 Juniorów z trenerem, chętnymi rodzicami i opiekunami wyruszyła autokarem na podbój Wejherowa. Nocowaliśmy w Gościńcu Oycowa Zagroda. Chociaż miejsce było bardzo urokliwe, to jednak skromny wieloosobowy pokój starszych Juniorów zwany „bunkrem” ich nie zachwycił. Ostatecznie jednak było z tego dużo śmiechu i humoru do późnej nocy.
Kolejny dzień przywitaliśmy dobrym śniadaniem i z samego rana wyruszyliśmy na pole golfowe, które było oddalone od nas zaledwie ok. 2,5 km. Kiedy dojechaliśmy do Sierra GC byliśmy oczarowani miejscem i na pewno trochę zdenerwowani. Tylko trener Kamil nad wszystkim panował i od razu przystąpił do rozgrzewki z Juniorami a rodzicom przydzielał zadania: Ty idziesz po żetony, Ty na putting z Juniorami młodszymi, Ty na chipping, itd. Generalnie zadbał o przygotowanie wszystkich Juniorów do startu.
Pierwsza startowała Maja Ambroziak - nasza niekwestionowana gwiazda, która jeszcze w zeszłym sezonie miała Hcp powyżej 30stu, a teraz jest posiadaczką jednocyfrowego hcpu z dużymi ambicjami i determinacją na osiąganie jeszcze lepszych wyników. W turnieju głównym startowali jeszcze Tomasz Paczkowski, Maks Koszczuk i Staś Markowicz. W grupie hcp 37-54 startowali Natasza Śladowska, Tosia Żurawska, Julia Dowgwiłłowicz, Jakub Zawadzki i Szymon Puchalski. W grupie dzieci do lat 10ciu wystartowali Marcel Żurawski, Igor Śladowski, Radek Krajewski i Maciej Ciunczyk. Pogoda była upalna. Wszyscy jednak przetrwali. Każdy grał uczciwie pamiętając słowa trenera, że słabej rundy następnego dnia nikt nie będzie pamiętał, ale oszustwo na rundzie może ciągnąć się za nami latami. Wszyscy czuli odpowiedzialność nie tylko za siebie, ale za cały zespół. Wspaniała ekipa.
Po swoich bardziej i mniej udanych startach i po obiedzie Juniorzy poszli (bo chcieli) dalej trenować i kibicować naszym starszym Juniorom. Wyniki po pierwszym dniu były różne. Wśród naszych Juniorów byli zarówno liderzy, jak i zawodnicy zamykający listę, ale dobre humory dopisywały wszystkim. Może oprócz Maćka, który mocno przeżył swoją pierwszą rundę. Ale w myśl przysłowia, że co nas nie zabije to nas wzmocni tak i Maciek wzbogacony o nowe trudne doświadczenia nie odpuścił sobie poobiedniego treningu. Dzień zakończyliśmy biesiadowaniem przy grillowanych kiełbaskach w Oycowej Zagrodzie.
Następnego dnia wczesnym rankiem po śniadaniu ruszyliśmy na pole. Nasi niewiarygodnie zmotywowani Juniorzy od razu ochoczo przystąpili do rozgrzewki, patowanka i chipowanka. Patrząc na naszych Juniorów można było się naprawdę wzruszyć. Nikt nie marudził, każdy chciał grać i poprawiać swoją grę. Były plany i strategie. Dzieci i młodziki dostali na rundę obstawę rodzica lub opiekuna. I tak np. nasz Kapitan Tomasz Paczkowski chronił Radka. Wojtek Szęda poszedł z Marcelem, który zagrał najlepszą rundę z dzieci. Rafał Krajewski zadbał o Maćka, który tego dnia znacznie poprawił swój wynik. Ola z kolei była z Igorem, który cudnie wychodził z każdego bunkra i zagrał dwie równe rundy.
Ogromną niespodziankę sprawili nam Juniorzy z grupy hcpowej 37-54. Antonina Żurawska nieoczekiwanie zdobyła medal za III miejsce w kategorii strokeplay netto. Z kolei Natasza Śladowska w tej samej kategorii dostała złoty medal za I miejsce! Ach, co to były za owacje, co za radość całej naszej ekipy. Ale to nie wszystko, bo jeszcze Maja Ambroziak wywalczyła medal za III miejsce w kategorii stroke play brutto Juniorek młodszych w wieku 13-15 lat.
Ostatecznie jednak każdy z naszych Juniorów otrzymał od nas medal i dyplom za udział w Audi Junior Tour 2019.
Na zakończenie trzeba powiedzieć jedno – wstydu nie było. Chwalili nas za fair play. Zaprezentowaliśmy się godnie i pięknie. Nasi Juniorzy wyglądali bardzo profesjonalnie w czapeczkach i koszulkach z logo Mazury Junior Golf Team oraz MG&CC. Nasze zespołowe kibicowanie z flagą też nas wyróżniało. To był udany wyjazd pełen wrażeń, wzruszeń i nowych doświadczeń. Każdy z 13 Juniorów dołożył swoją cegiełkę do tego, żeby zebrać w sumie 1266 punktów rankingowych. Ten wyjazd rozbudził apetyty i chęci naszych Juniorów do jeszcze lepszej gry na kolejnych polach golfowych. W sierpniu planujemy pojechać na First Warsaw Golf & Country Club. Wspierajcie Mazury Junior Golf Team ;-)